Zima w Obiektywie – Cisza, Minimalizm i Magia Mrozu
Zimą wszystko zwalnia, ale to nie znaczy, że przyroda śpi, ona po prostu mówi ciszej, w języku bieli, lodu i delikatnych szelestów. Jako fotograf z Bielska uczę się wtedy patrzeć inaczej, na cień rzucany przez zaszronioną gałąź, na trawę zatrzymaną w lodowym tańcu, na krystaliczne wzory, które tworzy mróz.
Zima to pora dla uważnych, dla tych, którzy nie boją się chłodu i bieli, a rozumieją, że czasem mniej znaczy więcej. Przyroda gra wtedy na minimalizmie, ale robi to z wielką klasą i własnym stylem. W tej ciszy, gdy świat przykrywa śnieg, kryje się piękno, które trudno dostrzec pośpiesznie.
Jeśli dobrze się wsłuchasz, usłyszysz, jak śnieg opowiada swoje historie, o przetrwaniu, spokoju i nowym początku.