Murale i graffiti, malowanie miasta w świetle i w mroku prawa

Malarz uliczny, ze względu na swoją profesję jest prawnie rozdarty. Może wybrać ciemną lub jasną stronę mocy.

Różnica pomiędzy sposobem wyrażania się przez ulicznych artystów podlega podziałowi prawnemu. Jedna z kategorii jest legalna druga przeciwnie, dla mnie przedstawiciele obydwóch nurtów są równie ważni. Ich prace możemy podziwiać na murach, budynkach oraz w opuszczonych miejscach. Przyciągają uwagę przechodniów poprzez swoje treści, kolory i ciekawe wzory. Do ich tworzenia muraliści wykorzystują farby w sprayu i pędzle, co oczywiście jest dużym uproszczeniem, bo składowych jest dużo więcej.

Ścieżka nielegalna charakteryzuje się tym, że autorzy są często anonimowi lub znani tylko wtajemniczonym osobom. Ta sztuka uliczna polega na malowaniu graffiti i rysowaniu obrazów na powierzchniach w przestrzeni miejskiej bez zezwolenia. Co za tym idzie, często działań pod osłoną nocy.

Inną drogę wybrali dla siebie muraliści. Zdecydowali się współpracować z właścicielami powierzchni płaskich, więc ich dzieła tworzone są w ciągu dnia i bardzo często stają się atrakcjami turystycznymi.

Obydwie grupy widzą, że szara rzeczywistość wymaga ozdobienia. Twórcy graffiti i murali są ważni dla zdrowia tkanki społecznej, gdyż ich praca odwraca naszą uwagę od codzienności. Dzięki niej mogą wyrażać emocje i przekazać nam swoje przekonania.

W foto galerii pod artykułem obejrzysz prace reprezentujące zarówno jedną, jak i drugą stronę mocy.